Wakacje się kończą i wracają do kraju intelektualiści. Wczoraj odpalił się u Morozowskiego Zoll twierdząć, że pytania referendalne są niekonstytucyjne bo dotyczą spraw mało istotnych. Co innego pytania Komorowskiego, które dotyczą fundamentów państwa. Zaś Stępień Jerzy uznał z kolei, że bydło zamieszkujące ów kraj nie poradzi sobie z sześcioma pytaniami. On jako profesor nie odpowiada więcej niż na 5 a doktorzy:) na 4. Trzy pytania może ogarnąć magister itd. Rzewne jaja.